Lubicie ogarniać rzeczywistość?
Lubicie być boginiami domowego ogniska?
Nie, nie! Nie leżeć i pachnieć a OGARNIAĆ!
Lubicie orientować się w przeważającej części domowej codzienności?
Lubicie być odpowiedzialne za wikt i opierunek Waszej rodziny?
Lubicie pamiętać o wszystkich urodzinach, imieninach bliższej i dalszej rodziny?
Lubicie uczestniczyć we wszystkich wyjazdach do lekarza?
Lubicie trzymać dziecko podczas szczepienia?
Lubicie planować zakupy?
Lubicie składać świeżo wyprasowane ubrania?
Lubicie bawić się z dziećmi?
Lubicie planować przyjęcia urodzinowe?
Lubicie pamiętać o WSZYSTKIM?
Mam tymczasowy ciężar w głowie.
Taki atakujący skronie.
Tyle rzeczy do zrobienia, tyle sytuacji do udźwignięcia.
Ale przecież... ja to LUBIĘ.
"... i nie zatopi nas, pokusa ani strach".
Isn't it?
I w tym momencie zazdroszczę płci przeciwnej, że ma w głowie program ułatwiający nic nie robienie, totalny RESET.
oj tak od czasu do czasu przydałby się nam kobietkom reset :)
OdpowiedzUsuńHej, hej, gdzie jesteś? Co u Was?:)
OdpowiedzUsuń:) Jestem, jestem :). U nas do przodu, dzieci rosną, pięknie się rozwijają :)
Usuń