czwartek, 24 stycznia 2013

Ciążowe czytadła

Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, to po momencie euforii i zagospodarowaniu lekkiego strachu w serduchu, postanowiłam podjąć wyzwanie obwieszczone w teście ciążowym i potwierdzone przez ginekologa. Zaczęłam przygotować się do nowej roli, roli kobiety ciężarnej, przyszłej mamy, żony mojego męża, która z miesiąca na miesiąc będzie przypominała co raz większą kulkę...

Zgodnie z radą mojego ginekologa, nie szukałam fachowej wiedzy na niezliczonych forach internetowych. Odgrzebałam "spadkowe" książki.


Najpierw sięgnęłam do książki "Ciąża: dziewięć szczęśliwych miesięcy" pod red. Anne Theau, która jest podzielona  na następujące części:
- Będziesz mamą? - jak przygotować się do ciąży, pierwsze oznaki ciąży i informacje o ciążach podwyższonego ryzyka;
- Ty i twoje dziecko przez dziewięć miesięcy - omówione zostały zmiany jakie zachodzą w ciele i psychice przyszłej mamy, jak zmienia się dziecko na przestrzeni miesięcy oraz jaką rolę pełni Tata w tym czasie;
- Ciąża dzień po dniu - rady dotyczące tego jak czuć się dobrze w swoim, zmieniającym się ciele, jak się odżywiać, zadbać o dobry sen, omówienie ciążowych dolegliwości oraz metody jak z nimi walczyć, jak przygotować dom na przyjęcie nowego członka rodziny;
- Opieka medyczna nad przyszłą mamą - czyli o tym jak przygotować się do pierwszej wizyty u lekarza, małe co nieco o badaniach, co zrobić kiedy zachoruje się podczas ciąży, omówienie ewentualnych komplikacji oraz przygotowanie do porodu;
- Poród.Witaj na świecie! - jak rozpoznać oznaki zbliżającego  się porodu, przyjęcie do szpitala, jakimi metodami można opanować ból, przebieg porodu oraz pierwsze zabiegi pielęgnacyjne,
- Pobyt w szpitalu po porodzie - karmienie dziecka, pierwsze dni noworodka, zmiany zachodzące w ciele i psychice kobiety po porodzie, tato miedzy domem a szpitalem, czyli maraton pierwszych dni;
- Powrót do domu - życie codzienne, zdrowie mamy, co zrobić, aby wrócić do formy i pełni sił, życie rodzinne w oczach taty;
- Słowniczek medyczny i praktyczny przewodnik;
- Z punktu widzenia taty - zestawienie wszystkich stron z książki, na których wyjaśniona jest rola taty w czasie ciąży, porodu i po porodzie.
 
Drogie kobietki, mogę zdecydowanie polecić Wam tę książkę ze względu na doskonałą zawartość merytoryczną i wspaniałe wydanie, na które składa się format, jakość zdjęć oraz druku. Jeśli szukacie fachowej literatury dotyczącej ciąży oraz porodu, to możecie zainteresować się właśnie tą książką. Z pewnością nie znajdziecie w niej przerażających treści. Wręcz przeciwnie, potwierdzicie tezę zawartą w podtytule, że ciąza to dziewięć szczęśliwych miesięcy.
 
Jeśli natomiast strona estetyczna nie jest dla Was istotna, to z pewnością zainteresuje Was książka: "Macierzyństwo: ciąża i poród" autorstwa Pauli Spencer. Książka ta znalazła się w moim księgozbiorze przez przypadek. Koleżanka nie wiedząć od kogo ją pożyczyła, dała ją mi. W dodatku starała się wytłumaczyć, że to na pewno ode mnie ją pożyczyła... Na nic zdały się moje próby przekonywania.
 
Książka ta jest podzielona na części odpowiadające trymestrom ciąży. To bardzo wygodny układ, który pozwala zrozumieć co się dzieje z naszym dzieckiem oraz z naszym ciałem w poszczególnych etapach ciąży. Podczas omawiania np. właściwego odżywiania, znajdziemy przepisy, które pomogą urozmaicić dietę. W książce możemy także znaleźć cenne informacje dotyczące porodu oraz czas zaliczany do tzw. czwartego trymestru, czyli pierwsze miesiące po porodzie. W dodatku w każdym rozdziale znajdziemy listy: Matki do Matki, w których to kobiety dzielą się swoim doświadczeniem.
 
Z pewnością te dwie książki nie zawierają wykluczających się treści. Różni je forma opracowania, zakres informacji. Ja traktuję je jako książki wzajemnie się uzupełniające. A kiedy mam ochotę na lekką lekturę, przeszukuję półki z książkami pod zupełnie innym kątem. W takich okolicznościach znalazłam opowieść, którą polecam Wam na długie, zimowe wieczory. Wcześniej nie znałam tej pisarki, ale już teraz wiem, że jej styl oraz wielowątkowość przypadł mi do gustu. Lesley Lokko "Szafranowe niebo". Lekka, przyjemna i wciągająca lektura.
 
W książce zamieszkała moja zakładka, zielona sówka. Urokliwa, prawda?
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz