Krzysiowa załoga melduje, że Krzysio Patrysio liczy sobie pół roku i sześć dni. Słodziak z niego jest niesamowity. Wszystkich zachwyca swoim uśmiechem, który już nie jest bezzębny. W paszczęce pnie się ząbek nr 1. Co jeszcze się dzieje? Rośnie chłopak nam zdrowo. Waży 8650g, mierzy 70cm. Poznajemy się coraz lepiej. Odnajdujemy wspólny rytm dnia. Lubujemy się w nowych smakach. Zajadamy się kaszkami i oswajamy picie z butelki. Tak, przekonał się, że w butelce można odnaleźć coś pyszniastego. Już nie jest radykalnym antybutelkowiczem! Zmienia się mój Junior, oj zmienia. Z miesiąca na miesiąc jest wspanialszy, ten mój Cud kochany.
U nas jesień wygląda tak:
Krzysiulek - całus na pół roczku! a Krzysiulkowa Mama - baciki za tak rzadkie bywanie! miłej jesieni!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za całuska :-) Baciki motywują najlepiej :-)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na pół roczku:D druga połówka zleci jeszcze prędzej;) I prosimy częściej bywać w blogosferze;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za życzenia :D a z tym bywaniem w blogosferze - się robi :D :)
Usuń