środa, 9 października 2013

Jesiennie, półrocznie, wieczorowo

Dawno mnie tu nie było... Ale chcę Wam powiedzieć, że jestem  i chociaż rzadko się odnajduję, miewam się dobrze :D.

Krzysiowa załoga melduje, że Krzysio Patrysio liczy sobie pół roku i sześć dni. Słodziak z niego jest niesamowity. Wszystkich zachwyca swoim uśmiechem, który już nie jest bezzębny. W paszczęce pnie się ząbek nr 1. Co jeszcze się dzieje? Rośnie chłopak nam zdrowo. Waży 8650g, mierzy 70cm. Poznajemy się coraz lepiej. Odnajdujemy wspólny rytm dnia. Lubujemy się w nowych smakach. Zajadamy się kaszkami i oswajamy picie z butelki. Tak, przekonał się, że w butelce można odnaleźć coś pyszniastego. Już nie jest radykalnym antybutelkowiczem! Zmienia się mój Junior, oj zmienia. Z miesiąca na miesiąc jest wspanialszy, ten mój Cud kochany. 

U nas jesień wygląda tak:













4 komentarze:

  1. Krzysiulek - całus na pół roczku! a Krzysiulkowa Mama - baciki za tak rzadkie bywanie! miłej jesieni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za całuska :-) Baciki motywują najlepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego dobrego na pół roczku:D druga połówka zleci jeszcze prędzej;) I prosimy częściej bywać w blogosferze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za życzenia :D a z tym bywaniem w blogosferze - się robi :D :)

      Usuń